Co robić...gdy ....

co robić...gdy juz nie masz na nic sił gdy samotność Cie dopadła i masz doła na maksa??Nic juz Cie nie obchodzi..robie wszystko co mi kaze starsza..bo chce uniknac zbednych pytan i wykładow na temat a jakk ja bylam w Twoim wieku to..balablabla...juz mam tego dość!!!Trzeba sie kiedyś zbuntować bo Ci zyc nie dadza..a trzeba jakos ciagnac..jak myslicie???a wg mnie tsk jest najlepiej nic nie mowic tylko wykonywac "rozkazy" może troche przesdzam..fakt..ale naprawde..jest mi smutno..w dodatku musze wytrzymac w domu jeszcze tydzien jak noe wiecej odcieta od...;(...nie mam siły juz na nic seryjnie..moze to sie wydaje dziwne..15 latka..i nie ma sił??do czego ??do zycia..BZDURA..ma przeciez tyle ciekawych rzeczy do robienia, poznawania i wogole..jasne..ale nie gdy ma doła!!!wiecie..jak to jest wiec nie bede dłuzej smecic na ten temat...pozdrawiam was!!!