Narkotyki nie trafią na rynek.

10.03.2004, 14:44 function printwin(id,did,rid) { window.open("print.php?id="+id+"&did="+did+"&rid="+rid,'Koziolek','width=670,height=550,toolbar=no,location=no,directories=no,status=no,menubar=no,scrollbars=yes,resizable=yes'); }  Policjanci z lubelskiego Centralnego Biura Śledczego przy pomocy policjantów z Sekcji Kryminalnej KMP w Chełmie przechwycili dwa transporty z amfetaminą w ilości 1 kg i zatrzymali 4 osoby podejrzewane o handel narkotykami. Do zatrzymania doszło wczoraj około godz. 16.00 w Rykach. Podejrzewani poruszali się samochodem marki Voyager. Istniało prawdopodobieństwo, że trzej mężczyźni w pojeździe oprócz narkotyków może posiadać broń palną. Nie możemy podać szczegółów zatrzymania ze względów taktycznych, ale podejrzewani nie mieli możliwości stawiania oporu. Natychmiast zostali obezwładnieni. W zatrzymaniu brali udział policjanci z CBŚ i KPP w Rykach. Przy jednym z mężczyzn ujawniona została paczka o wadze ponad 400g amfetaminy. Posiadali przy sobie pistolet. Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani. Są mieszkańcami Chełma w wieku od 26 do 34 lat. Wcześniej byli już w zainteresowaniu policyjnym, a także zatrzymywani o podejrzenie różnego rodzaju przestępstw. Po zatrzymaniu przez CBŚ w sierpniu i listopadzie ubr. dwóch znanych w światku przestępczym mężczyzn z Chełma podejrzanych o handel narkotykami, to zatrzymana wczoraj trójka miała przejąć kontrolę w zakresie dystrybucji narkotyków w powiecie chełmskim. Godzinę później policjanci Wydziału XV CBŚ zatrzymali tuż pod Lublinem kolejny samochód w którym znajdowało się ponad 500 g amfetaminy. Kierowcą okazał 23-letni mieszkaniec Lublina. Wszyscy zatrzymani trafią dziś przed oblicze prokuratora. Należy się także spodziewać wniosków o tymczasowe aresztowanie. Wszystkim grozi kara pozbawienia wolności do lat 10. W sprawach tych policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Trwają też czynności zmierzające do ustalenia skąd mogą pochodzić posiadane przez mężczyzn narkotyki.