Trzeba umiec byc cieprpliwym i wierzyc...

Tak wiec to jest moje zyciowe motto i kazdemu to powtarzam...;)Niestety ja...rózie znosze niektóre sytuacjie i takie tam mało przyjemne incydenty;)Jednak po 10 dniak zaczyna mnie brac nerw...;/ale lluuzz...jakos wytrzymuje...choc ciezko mi sie jestc zasami powstrzymac od niektórych sytuacji..hhmm czasami niezrecznych dla mnie samej;)WIARA W SIEBIE..HMM WG MNIE WARTO WSZYSTKOIEGO SPRÓBOWAC poniewaz do odwaznych SWIAT nalezy..kolejne motto ale nie zawsze o nim pamietam...niom wiec..hhmm...takie jest moje zdanko byc moze za jakis czas jeszcze dodam mała wzmianke na ten lub przypobony do tego pomysł mam ostatnio wene..i..sie rozkreciłam bardziej..tak..chyba tak trzeba w zyciu..nie zwracac uwagi na idiotów..cio??Wyo  tym myslicie???oki pzdro i wrócee do tego jeszcze na tego ypu tematy mogłabym pisac bez konca..hehehe zapraszam rowniesz na moje gg:7781007 POZDRO